Informacje

  • Wszystkie kilometry: 3114.94 km
  • Km w terenie: 895.25 km (28.74%)
  • Czas na rowerze: 6d 08h 21m
  • Prędkość średnia: 20.45 km/h
  • Suma w górę: 5647 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Thaneel.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 6 stycznia 2016 Kategoria Samotne

Trójkrólowa śnieżyca

Śniegu nawaliło więc trzeba ruszać. Zestaw termiczny, kawa, dobre słowo rodziny i w drogę.
Pierwszy wypad na tak głęboki śnieg i od razu refleksja, że należy wolniej. Rozdeptany śnieg przypomina w jeździe suchy piach, jeżeli chodzi o trakcję. Natomiast przyczepność praktycznie nie istnieje.

Szybka ucieczka w pola

a tam wiatr. Co prawda nie tak dokuczliwy jak ostatnio ale w połączeniu ze znacznymi opadami śniegu, upierdliwy.
Tradycyjnie polami Gortatowo > Święcinek > Jankowo i miała być Góra ale po tym co wiatr ze śniegiem na drodze, nie chciałem sprawdzać co zrobi ze mną. Swoją drogą dobry pomysł na ekologiczne odśnieżanie.

Zawijka i z Jankowa stromym traktem asfaltowym w kierunku na Uzarzewo Huby. Zaczął się las, wiatr się uspokoił i można było się delektować przyrodą. Pod górkę, z górki i pod górę i oto Huby.

Z racji tego iż zacząłem jechać z wiatrem samopoczucie tez się polepszyło na tyle, że można było przyśpieszyć.
Niestety, ale ukryta pod śniegiem faktura drogi skutecznie ostudziła moje zapały.
Uzarzewo > Katarzynki > Gruszczyn > Zieliniec i do domu.
W międzyczasie mój rower postanowił wytarzać się w śniegu jak to robią rasowe rumaki na Alasce

Kolejne doświadczenie i wniosek, że jak po śniegu to tylko "niedeptanym". Tam gdzie noga ludzka stanęła, przyjemność z jazdy mniejsza.

Palcem po mapie:
  • DST 26.06km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 13.72km/h
  • Temperatura -8.5°C
  • Kalorie 1710kcal
  • Podjazdy 229m
  • Sprzęt Maxim MS 3.6
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl